...

O NAS

Goście w dom…
Witajcie w Wyraju!

Wyraj, wedle dawnych słowiańskich wierzeń to mityczna kraina, do której wędrują dusze w zaświaty. Wyobrażano ją sobie jako rajską przestrzeń w koronie świętego drzewa, gdzie dusze wypoczywają, ucztują, sycą się wszelkimi dobrami w otoczeniu bujnej natury i towarzystwie bóstw.

W naszym warszawskim Wyraju inspirujemy się dawną i nie tak dawną kulturą Słowian, historią, tradycją oraz czerpiemy z polskiej natury co najlepsze, jak niegdyś nasi przodkowie. Dziś na nowo odkrywamy nasze rodzime zapomniane dziedzictwo.

Kuchnia to próba przywrócenia w nowym wydaniu dawnych przepisów, które opierają się na swej unikalności. Bar serwuje rodzime trunki
i nietuzinkowe napitki oparte na wiekowych recepturach. Fundament czego stanowi tradycyjny wyrób i polski produkt. Obsługa sali zawsze pozostaje do Państwa dyspozycji, bo Wyraj to miejsce tworzone w zgodzie z naszym wyobrażeniem o polskim fenomenie i wyjątkowej gościnności.

Oparliśmy się na istocie przyrody i mocy natury, która przemawia przez różnorodność i bogactwo pór roku. Potrawy i napitki przyrządzane
są na bieżąco z sezonowych, najświeższych i selekcjonowanych składników. Odgrywa to kluczową rolę w tworzeniu naszej tajemniczej i mistycznej opowieści.

Wyraj jako miejsce to pewne zderzenie historii ze współczesnością. Teraźniejszość spotyka tu przeszłość i przenosi w przyszłość.
Dawna kultura Słowian oraz nasza historia ma odzwierciedlenie w detalu architektonicznym wnętrza oraz sztuce wyrażonej na arrasach, które snują opowieść
o uczcie trwającej w świętym gaju od świtu do nocy.
Wyraj to miejsce ze szczególną atmosferą, słowiańska uczta w sercu syreniego grodu Warsa i Sawy!

Wyraj
4.6
Na podstawie 389 opinii
powered by Google
DariaDaria
10:40 29 Sep 24
Świetne miejsce z fajnym, słowiańskim klimatem. Tatar pierwsza klasa, a do tego bardzo dobry wybór win 😉
Kacper WronaKacper Wrona
01:07 29 Sep 24
Polecam, super klimat i jedzenie
Dominik KulisDominik Kulis
01:01 29 Sep 24
Super lokal i gościna polecam serdecznie
Matt PanekMatt Panek
17:58 27 Sep 24
Bardzo pozytywnie zaskoczony. Dania wyglądały i smakowały o wiele lepiej, niż sobie wyobrażałem.
Mariusz GagalskiMariusz Gagalski
18:17 23 Sep 24
Wypad spontaniczny na lunch, fantastyczny klimat, jedzenie rewelacyjne obsługa pierwsza klasa. Lunch niespodzianka, a po dostarczeniu na stolik totalne pozytywne zaskoczenie pod względem wizualnym. Następnie wybuchła eksplozja smaku, kubki smakowe rozpłynęły się. Polecam , My tam jeszcze wrócimy.
Agnieszka WAgnieszka W
10:12 21 Sep 24
Ale zaskoczenie. Na dzień dobry, miły Pan w śmiesznej czapce okadził nas czymś podpalonym, odpędzając złe duchy. Jedzenie obłędnie podane. Kwiaty, kwiaty i jeszcze raz polne kwiaty. Wyraj jest w Browarach Warszawskich. Inne, ale jakze pasujace miejsce.Miętus (chyba?), tatar z miętą i majonezem pyszny, masło grochowe-pierwszy raz jadlam. Znajomi jedli deser - coś płynnego, ale ich miny mówiły wszystko.Jakbym się miał do czegoś przyczepić w tym wyraju to brak spodka, na ktory chcialam odlozyc koszyk z zielona herbata z wrzątku jak juz sie zaparzyła. Dodajcie, nie zabierajcie nam tego juz zbudowanego doswiadczenia.Jedyne takie klimatyczne miejsce z kultura slowianska. Klasa, bede wracac!
Robert TorbiczukRobert Torbiczuk
07:38 15 Sep 24
Jedzenie przepyszne, świetny klimat na randkę czy wyjście ze znajomymi na drinki, bo te są nadzwyczaj oryginalne z ciekawym “słowiańskim” twistem. Bardzo podoba mi się koncepcja lokalu, czegoś takiego brakowało mi w Warszawie. W mniej pozytywnych komentarzach zazwyczaj pojawia się jedno: drogo. Moim zdaniem drogo to jest wtedy jak zapłacimy w restauracji jak za zboże i wychodzimy z myślą że nie było warto. Tutaj płacimy jak w restauracji fine diningowej, dostajemy przepyszne dania w jakości premium, podane z największą starannością.Ps. Zjadlem tutaj najlepszego tatara w życiu
Agnieszka SzczepańskaAgnieszka Szczepańska
11:33 07 Jul 24
Miejsce z naprawde unikatowym i niepowtarzalnym klimatem, muzyka z wplywami slowianskimi, dobra obsługa, naprawde wyjatkowe i smaczne jedzenie (nie jest tanio ale warto zaplacic wiecej, no moze poza herbatami ziolowymi ktore co prawda wygladaja ladnie ale w smaku sa jak zwykla ziolowa herbata). Bylismy tu na sniadaniu i wsyztsko nam sie bardzo podobalo poza jednym - corka wlascicielki, ktora grala na tablecie i prowadziła głośne rozmowy z pracownica lokalu. Nie wiem czy to zachowanie też było dla tej pracownicy nie w smak, ale dla nas krzycząca i przekomarzajaca się dziewczyna zupełnie popsuła klimat tego miejsca.
Lisa HelneyLisa Helney
07:55 01 Jul 24
Tatar jest podany niesamowicie. Spróbowałam również kaszanki i bardzo się różni od tej którą zazwyczaj jadłam ? naprawdę warte do spróbowania. Tależ z wędlinami i serem jest spory. A fondan zaskoczy napewno, nie udało nam się rozkminić smak lodów i niech zostanie tajemnicą. Po jedzenie napewno bym przyszła jeszcze raz. Lokal jest bardzo ładny i przytulny, rozpalili dla nas kadzidełka i gra pasująca muzyczka (jak w Chłopach). Trochę mogłabym mieć zarzuty do obsługi, kelner nie rozmawiał po angielsku, trochę długo siedzieliśmy z pustymi talerzami, a na dodatek były zbite. Byliśmy jedyni w lokalu bo przyszliśmy w ciągu dnia i myślę że można by było trochę więcej się postarać.Więc wszystko oceniłabym na 5 ale nie obsługę 🙁
js_loader

Teraźniejszość spotyka
tu przeszłość i przenosi
w przyszłość

ul. Krochamlna 59/lok U2 . 00-864 Warszawa